Przez prawie całe wakacje upały dawały nam się w znaki. Treningi rozpoczynały się zazwyczaj grubo po dziewiętnastej, ponieważ w skwarze Sasza jedyne co robiła to spała gdzieś w cieniu. Na przykładzie to zdjęcie:
Wracając do treningów w Rybniku, bywa tam jeszcze Owczarek belgijski tervueren Vicky (Wiki) jest na wiele bardziej zaawansowanym poziomie niż Sasza, Wiki jest taka bardziej "ogarnięta" w przeciwieństwie do Saszy :)
Przed państwem Wiki:
No i oczywiście Colin border collie:
Jak widać psów w miarę regularnie ćwiczących jest mało,, zatem jeżeli mieszkacie na śląsku, chcecie systematycznie ze swoim pupilem ćwiczyć agility to napisz do mnie! Teraz w takim razie dokładnie postaram się opisać każdy nasz trening :)
27 lipca
Niestety wyjątkowo brak zdjęć z tego treningu. Powiem tyle: nic specjalnego, jedynie dołączyła do nas Dominika i Maja (golden mix), ale już więcej przez wakacje się nie widziałyśmy. Sasza wtedy nie chciała biegać po torze, no zabawy z Majką ważniejsze :p
3 sierpnia
W tym samym składzie ćwiczyliśmy, jedynie bez Majki. Saszka już bardziej była chętna do pracy i o dziwo nie zwracała uwagi na inne psy. Pewnie z tego powodu, że Vicky i Colina dobrze już zna :)
10 sierpnia
Sasza znowu zaczęła ładnie trenować, strefy wychodziły jej znakomicie. W tym dniu wreszcie wzięłyśmy się trochę za ciasne skręty, bo mamy problemy z nabyciem prędkości przy nich.
Przepraszam Was, że tak krótko to opisuję (miało być dokładnie opisane xd), ale tak w zasadzie to wszystko to możecie zobaczyć w filmiku.
24 sierpnia
Tu było więcej teorii, ponieważ ja z Saszą popełniamy coraz to więcej błędów, we wszystkim... tyle jeszcze elementów zostało nam do opracowania! Trening odbył się bez Wiki. Sasza i te fochy:
Jeżeli wy także chcielibyście potrenować i zaznajomić się bardziej z agility lub po prostu nie macie niektórych przeszkód to zapraszamy na treningi do Rybnika co każdy poniedziałek. Więcej informacji znajdziecie tutaj
Z treningów "nie u nas" to wszystko, nadeszła pora na nasz tor. Ostatnio bardzo szybko nam się powiększył (aż o cztery elementy). Często na nim ćwiczyłyśmy, ale bardziej zaznajomię Was z nim w kolejnych postach. Teraz pora na film podsumowujący wszystkie treningi agility w wakacje! Enjoy!
Ktoś prowadzi te zajęcia w Rybniku, czy każdy we własnym zakresie trenuje ze swoim psem? :D
OdpowiedzUsuńDużo ludzi przychodzi na te zajęcia? Bo może wybrałabym się z Terrorem, szczególnie że mamy około 20km :)
Fajnie, że macie takie wakacyjne treningi. :)
OdpowiedzUsuńSuper Wam idzie! Sasza to mądry psiak, a w dodatku bardzo uroczy! :)
Pozdrawiamy!
http://codziennebeagle.blogspot.com/
NO wiadomo, że jak zawsze suuuuper:D
OdpowiedzUsuńMy dopiero zaczynamy agility, ale post będzie później:D
http://roxithedog.blogspot.com/
Nieźle sobie radzicie! Gratki! :)
OdpowiedzUsuń| thindogs.wordpress.com |
Taka grupa treningowa to świetna sprawa :D Sama mam zamiar stworzyć coś takiego w naszej okolicy, może znajdą się jacyś zapaleńcy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Czym więcej tym lepiej!
UsuńNominowałam cię do LBA- http://awucia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuń