26 sie 2015

Wakacyjne treningi agility

O ile pamiętam, to w poście podsumowującym rok 2014 pisałam o postanowieniach na rok 2015. Wspomniałam, że postaramy się regularnie uczęszczać do Rybnickiego Klubu Agility, jak i również zakupić nowy, co najmniej 5 metrowy tunel (nie pomijając treningów na naszym torze). W wakacyjne poniedziałki starałam się jak najczęściej trenować agility. W sumie w Rybniku byłyśmy cztery razy oraz dość często ćwiczyłyśmy na naszym nowym torze, o którym więcej zamierzam wspomnieć w następnych postach.
Przez prawie całe wakacje upały dawały nam się w znaki. Treningi rozpoczynały się zazwyczaj grubo po dziewiętnastej, ponieważ w skwarze Sasza jedyne co robiła to spała gdzieś w cieniu. Na przykładzie to zdjęcie:
Wracając do treningów w Rybniku, bywa tam jeszcze Owczarek belgijski tervueren Vicky (Wiki) jest na wiele bardziej zaawansowanym poziomie niż Sasza, Wiki jest taka bardziej "ogarnięta" w przeciwieństwie do Saszy :)
Przed państwem Wiki:
No i oczywiście Colin border collie:

Jak widać psów w miarę regularnie ćwiczących jest mało,, zatem jeżeli mieszkacie na śląsku, chcecie systematycznie ze swoim pupilem ćwiczyć agility to napisz do mnie! Teraz w takim razie dokładnie postaram się opisać każdy nasz trening :)

27 lipca
Niestety wyjątkowo brak zdjęć z tego treningu. Powiem tyle: nic specjalnego, jedynie dołączyła do nas Dominika i Maja (golden mix), ale już więcej przez wakacje się nie widziałyśmy. Sasza wtedy nie chciała biegać po torze, no zabawy z Majką ważniejsze :p

3 sierpnia
W tym samym składzie ćwiczyliśmy, jedynie bez Majki. Saszka już bardziej była chętna do pracy i o dziwo nie zwracała uwagi na inne psy. Pewnie z tego powodu, że Vicky i Colina dobrze już zna :)

10 sierpnia
Sasza znowu zaczęła ładnie trenować, strefy wychodziły jej znakomicie. W tym dniu wreszcie wzięłyśmy się trochę za ciasne skręty, bo mamy problemy z nabyciem prędkości przy nich.
Przepraszam Was, że tak krótko to opisuję (miało być dokładnie opisane xd), ale tak w zasadzie to wszystko to możecie zobaczyć w filmiku.


24 sierpnia
Tu było więcej teorii, ponieważ ja z Saszą popełniamy coraz to więcej błędów, we wszystkim... tyle jeszcze elementów zostało nam do opracowania! Trening odbył się bez Wiki. Sasza i te fochy:

Jeżeli wy także chcielibyście potrenować i zaznajomić się bardziej z agility lub po prostu nie macie niektórych przeszkód to zapraszamy na treningi do Rybnika co każdy poniedziałek. Więcej informacji znajdziecie tutaj

Z treningów "nie u nas" to wszystko, nadeszła pora na nasz tor. Ostatnio bardzo szybko nam się powiększył (aż o cztery elementy). Często na nim ćwiczyłyśmy, ale bardziej zaznajomię Was z nim w kolejnych postach. Teraz pora na film podsumowujący wszystkie treningi agility w wakacje! Enjoy!








8 komentarzy:

  1. Ktoś prowadzi te zajęcia w Rybniku, czy każdy we własnym zakresie trenuje ze swoim psem? :D
    Dużo ludzi przychodzi na te zajęcia? Bo może wybrałabym się z Terrorem, szczególnie że mamy około 20km :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że macie takie wakacyjne treningi. :)
    Super Wam idzie! Sasza to mądry psiak, a w dodatku bardzo uroczy! :)
    Pozdrawiamy!
    http://codziennebeagle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. NO wiadomo, że jak zawsze suuuuper:D
    My dopiero zaczynamy agility, ale post będzie później:D
    http://roxithedog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nieźle sobie radzicie! Gratki! :)
    | thindogs.wordpress.com |

    OdpowiedzUsuń
  5. Taka grupa treningowa to świetna sprawa :D Sama mam zamiar stworzyć coś takiego w naszej okolicy, może znajdą się jacyś zapaleńcy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nominowałam cię do LBA- http://awucia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń